Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych krytycznie ocenia propozycję rządu przewidującą wprowadzenie wydłużenia okresu oczekiwania na prawo do zasiłku chorobowego. Nie do przyjęcia jest zaprezentowane przez rząd uzasadnienie, wprowadzające odpowiedzialność zbiorową pracowników za nieskuteczność w uszczelnianiu systemu wypłat zasiłków chorobowych.
Zgodnie z przekazem medialnym, rząd już przygotował projekt ustawy regulujący zasiłki chorobowe. Zgodnie z nim, prawo do zasiłku chorobowego będzie możliwe dopiero po 90, a nie jak dotychczas 30 dniach od rozpoczęcia pracy. Dla samozatrudnionych będzie to aż 180 dni ! Ponadto, po zakończeniu choroby, prawo do nowego zasiłku będzie przysługiwało po 90 dniach od zakończenia poprzedniej niezdolności do pracy. Nowa zasada ma objąć wszystkie rodzaje zasiłków, w tym także macierzyński.
OPZZ z oburzeniem przyjmuje te zapowiedzi.
Podważają one sens ubezpieczeń społecznych jako elementu budowania bezpieczeństwa socjalnego pracownic i pracowników. Przypominamy, że świadczenie chorobowe jest opłacane z obowiązkowych wpłat pracowników pomniejszających ich wynagrodzenie. Naszym zdaniem propozycja rządu nie spełni swojej roli zagwarantowania pracownikom dochodów w okresie choroby. Dotknie to szczególnie chorych długotrwale, przewlekle czy onkologicznie.
W ocenie OPZZ jest to fiskalizacja systemu kosztem ochrony ubezpieczeniowej. Narusza to konstytucyjną zasadę zawartą w art. 67 ust. 1 Konstytucji RP stanowiącej że: „Obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo (…)”. Uważamy, że jest to kolejny projekt rządu poszukujący pieniędzy na realizację obietnic wyborczych kosztem osób pracujących. Rząd szuka oszczędności w kieszeniach pracujących, a to oni wypracowują dochód narodowy i w największym stopniu są źródłem wzrostu gospodarczego.
OPZZ apeluje do rządu o wycofanie się z tej propozycji.
Warszawa dn. 25 listopada 2019 r.
Kierownictwo OPZZ